Rynek nawigacji GPS bardzo się rozwinął i trudno z tym faktem dyskutować. Jednocześnie można zauważyć pewną zmianę tendencji związaną z urządzeniami wybieranymi przez konsumentów. Coraz większą popularnością cieszy się dziś nawigacja wbudowana w smartfony z racji na swoją uniwersalność. Nie oznacza to jednak, że z rynku zniknęły inne warianty. Jeśli cofniemy się kilka lat wstecz, to łatwo zauważyć, jak zaczął się rysować globalny rynek nawigacji GPS. Od pewnego momentu bazował on w dość czytelny sposób na podziale na kilka odrębnych opcji.
Mieliśmy nawigacje samochodowe, dedykowane ruchowi pieszemu czy rowerowemu, jak też spełniające nieco inne zadania trackery GPS. Stopniowo popularność każdego z tych typów nawigacji zaczęła maleć na rzecz telefonów. Mimo to nadal można spotkać kierowców, którzy w pierwszej kolejności sięgają po nawigację samochodową. Są za tym bardzo konkretne argumenty związane przede wszystkim z zaawansowaną dokładnością map, jak również precyzją pracy wbudowanych modułów GPS. To dość logiczne, że jeśli producenci nawigacji samodzielnych chcą z sukcesami rywalizować z twórcami smartfonów, muszą w oferowanych nawigacjach zawrzeć jakieś inne istotne walory. Potencjał w tym zakresie jest spory i nie można go ignorować, zwłaszcza gdy ktoś potrzebuje korzystać z GPS-a na dużą skalę.
Techniczne walory nawigacji, których nie sposób zlekceważyć Nawigacja, która pracuje z ogromną dozą dokładności i posiada naprawdę rozbudowane mapy oraz szereg dodatkowych funkcji, wciąż może skusić chociażby kierowcę zawodowego. Bez wątpienia plusem każdej samodzielnej nawigacji bazującej na mapach offline jest to, że będzie działać niezawodnie także wtedy, kiedy nie będziemy mieć do dyspozycji internetu. Oznacza to, że jest urządzeniem w pewnym sensie bardziej uniwersalnym i trudno przejść obok tego obojętnie. Jednocześnie mapy potrafią uwzględniać wiele specyficznych elementów, jak chociażby istotne POI (ważne punkty w terenie), które nie zawsze są poprawnie wskazywane przez mapy pracujące w trybie online. Konsumenci mogą zdecydować się na taką nawigację, jaka będzie odpowiadać ich oczekiwaniom. Jeśli ktoś preferuje aktywność outdoorową bez użycia samochodu, lepszym rozwiązaniem będzie nawigacja piesza lub pieszo-rowerowa.
Cechuje je z reguły podwyższona wytrzymałość oraz inny ważny parametr – odporność na wodę i pył. Wiele smartfonów oferuje dziś wodoodporność zgodną nawet z militarnymi standardami, jednakże nie wszystkie. Te, które nie mają odpowiednich zabezpieczeń mogą przestać działać na deszczu i być może bezpowrotnie się uszkodzić. Nawigacja podręczna jest pod tym względem znacznie lepszym rozwiązaniem. Może bowiem doskonale zafunkcjonować nawet w trudnych warunkach, stając się nieodłącznym towarzyszem turystów. Ceny takich rozwiązań są coraz atrakcyjniejsze i tyczy się to nawet modeli renomowanych marek.
Wspomniane nieco wcześniej trackery GPS także bywają użyteczne, zwłaszcza gdy ktoś chce bezpiecznie wrócić z punktu startu. Tracker zapamiętuje pokonaną drogę i następnie jest w stanie bezpiecznie doprowadzić wędrujących do punktu, w którym podróż się rozpoczęła.
